czwartek, 29 maja 2014

Match #1 and #2

2 dni temu nastał w końcu przełomowy moment- na moim mailu pojawiły się 3 maile związane z aupairowaniem. Żebyście widziały moje zdziwienie i radość na twarzy kiedy zobaczyłam temat jednego maila "A Host Family  is Interested in You!".

Match #1
Rodzina numer jeden to ojciec i dwie córki- 17 lat  i 4 lata. Dostałam od nich od razu maila, że chcieliby ze mną porozmawiać na Skype w najbliższy weekend. Starsza córka pod koniec wakacji wyjeżdża do collegu więc miałabym się opiekować tylko młodszą- śliczną blondyneczką. Na początku lekko mnie przeraził fakt, że mam do czynienia z samotnym ojcem ale po mailach i zdjęciach wnioskuję, że jest bardzo miłą osobą. Mieszkają w stanie Virginia, 35 minut od Washingtonu. Nie jest to moja wymarzona lokalizacja (chciałam mieszkać raczej w stanie California lub Floryda) ale teraz widzę, że nie jest to najważniejsze.
Rozmawiać będę z nimi w sobotę ale dość skrupulatnie napisali essay. Host pracuje od 8 do 18 więc rano on odwozi małą do przedszkola, ja mam później ją odebrać, zawieźć na zajęcia, zająć się nią. Z tego co mi się więc wydaje, rano mogłabym pospać :P. Weekendy miałabym wolne, zajmowałaby się wtedy dziewczynką ich niania. Do dyspozycji miałabym na wyłączność 2 (!) samochody- duży i mały. Nie wiem tylko czy nie potrzebują AuPair od lipca.

Match #2
Dzisiaj rano, wchodząc na maila, zobaczyłam, że jakaś rodzina jest mną zainteresowana. Nie miałam jednak żadnego maila od nich. W ich aplikacji jest tylko jedno zdjęcie- dwóch chłopców i podstawowe informacje czyli miejsce zamieszkania, ilość dzieci. Nie ma essay'u. Mieszkają również w Stanie Virginia, jeszcze bliżej Washingtonu. Sama nie wiem czy napisać do nich maila czy poczekać aż sami się odezwą. Jestem pozytywniej nastawiona do rodziny pierwszej, po pierwsze ze względu na to, że pod opieką miałabym tylko jedno dziecko i to dziewczynkę, z którą zazwyczaj łatwiej się dogadać a po drugie, od razu wymieniłam się z Hostem kilkoma mailami, jest otwarty i sympatyczny.

Zobaczymy co będzie dalej. Nadal marzę o znalezieniu rodziny z Los Angeles :D
Trzymajcie się!

5 komentarzy:

  1. hej :) Też jestem w APIA,ale czekam jeszcze na otwarcie aplikacji. Jak wrażenia po rozmowie na skype z rodziną numer 1 ?:D
    Pozdrawiam ! :)
    www.a-real-dreamer.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozmowa była na pełnym luzie (oczywiście nie z mojej strony bo stresowałam się strasznie :P). Chociaż czułam się czasami jakbym nie znała angielskiego- amerykański akcent robi swoje. Umówiona byłam na dziś na rozmowę, niestety M. zmatchował się dziś z inną AuPair ponieważ potrzebował kogoś trochę wcześniej niż ja mogę. W związku z tym, zaczynam wszystko od początku :(
      Ile już czekasz na otwarcie roomu?? ;) I od kiedy chcesz jechać?

      Usuń
    2. No to szkoda,że wybrał inną au pair :( Ale pojawią się inne,fajniejsze rodzinki :) No już trochę czekam,jakoś ze trzy tygodnie xd A wyjechać chcę jakoś we wrześniu - zobaczymy jak to będzie.
      Ps. wyłącz weryfikacje ! :D

      Usuń
    3. W APiA dość długo się czeka na otwarcie bazy. I opornie idzie to szukanie rodzin. No to jeśli wszystko się uda, polecimy może w podobnym terminie :)
      Weryfikacja wyłączona, nie wiedziałam nawet, że ją mam :P

      Usuń
    4. nooo czekam i czekam haha :D a Tobie po jakim czasie otworzyli??napisz od mnie na maila xshanonx@gmail.com bo tak w komentarzach źle się rozmawia xD

      Usuń